niedziela, 18 grudnia 2011

Nowa Książka.

Dziś już niedziela,jutro Poniedziałek i znowu szkoła,ale we wtorek już mam wolne na święta.Głupio nam zrobili bo mogli dać nam od jutra już wolne,...ale nie jednak musieli wymyślić jakieś guwno i niestety dopiero wolne jest od wtorku,ale mniejsza z tym.Dzisiaj w nocy o 02:20 tata ze swoim szwagrem wrucili z Polski,(gdyż ja nie mieszkam w Polsce)mamie się nie chciało jechać na lotnisko,to pojechałam ja,i wruciłam dopiero o 04:00 i jak to zwykkle posiedzieliśmy trochę co najmniej do 07:00,i już nie miałam sensu  iść spać(a mówiłam że do tej 02:20 ja wcale nie spałam?,nie to mówię xD)więc praktycze morzna powiedzieć że nie spałam całą noc.A teraz to ledwo pisze jestem w cholerę zmęczona. A więc jak w temacie mój najukochańszy tatusiek przywiózł mi książkę justina biebera"first 2 step to forever" jestem mega podjarana,ale nie bardziej jak śpiąca.Dzisiaj notka nudna i nic się nie klei bo się dopiero rozkręcam (i jestem zmęczona)Jeśli macie pytania to piszcie w komentarzach a w następnej notce wam odpowiem:),I wogule liczę na jakieś komentarze jeśli wogule ktoś to przeczyta.<3


I dwie fotki książki xD.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz